Marecka ciuchcia odnalazła się w Szwecji

Marecka ciuchcia najprawdopodobniej jest w Szwecji…? Ma się dobrze. Bucha parą i gwiżdże jak za dawnych lat. Nie, to nie żart! Do Prima Aprilis jest jeszcze trochę czasu. Tak, to może być prawda, ale po kolei.

Dochodzenie

Pewnego razu postanowiłem jeszcze raz dokładnie przeanalizować dokumenty związane z programem konserwatorskim naszej mareckiej ciuchci. Sporo było szumu medialnego na temat jej remontu oraz kosztów z tym związanych, ale to już temat jakby zamknięty.

Z lektury wspomnianego wyżej dokumentu wynika, że lokomotywa stojąca obecnie na skwerze przy urzędzie miasta – nigdy wcześniej nie jeździła w naszym rejonie. Służyła natomiast przez szereg lat m.in.: w Jędrzejowie, Kazimierzy, Mławie, Nasielsku czy Sochaczewie, ale przez Marki nie jeździła. To tylko ten sam model parowozu Px48 wraz z tendrem sprowadzony do Marek w 2010 r. staraniem ówczesnego samorządu. Zatem rodzi się pytanie: gdzie jest ten „prawdziwy” parowóz, który onegdaj podążał szumnie przez Marki?

Zdjęcie z 2005 r. Lokomotywa z tendrem na bocznym torze w Sochaczewie przed zakupem przez Gminę Miasto Marki i przed konserwacją w 2010 r. 

Gdzie jest ciuchcia?

W materiale źródłowym dowiadujemy się, że najprawdopodobniej ciuchcia została sprzedania do Szwecji, do westernowego miasteczka High Chaparral niedaleko Goeteborga i do dnia dzisiejszego wozi zadowolonych turystów. Na tamtejszym parowozie widnieje napis „Lokomotywownia Radzymin”. (Filmik z wesołego miasteczka na początku wpisu). 

Px 48 w westernowym miasteczku High Chaparral w Szwecji. Najprawdopodobniej ten sam parowóz jeździł kiedyś przez Marki. 

Ile w tym prawdy?

Skontaktowałem się z właścicielem owego parku rozrywki. Przedstawiłem się. Opowiedziałem o swoich zainteresowaniach. Poprosiłem o udzielenie wszelkich informacji na temat zakupionego kiedyś z Polski parowozu oraz w miarę możliwości przesłanie dokumentacji fotograficznej.

Łał… Na drugi dzień otrzymałem już zdjęcia. Rzeczywiście to parowóz Px 48. Wygląda identycznie jak nasza marecka ciuchcia. Na dodatek jeździ, bucha parą, gwiżdże jak za dawnych lat. Ma cały czas polskie oznaczenia, jednakże nie odnalazłem na przesłanych zdjęciach tabliczki znamionowej z napisem „Lokomotywownia Radzymin”. Może ukryta jest w jakimś mniej dostępnym miejscu?

Zdjęcie ciuchci z lokomotywowni w Szwecji

Zdjęcie ciuchci z lokomotywowni w Szwecji

Zdjęcie ciuchci z lokomotywowni w Szwecji

Jedziemy do Szwecji

Żeby to sprawdzić grupa miłośników lokalnej historii przygotowuje specjalną wyprawę do westernowego miasteczka w Szwecji. Ciekawe czy dawny marecki samowarek rozpozna swoich mieszkańców i poczuje dusze rodaków, czy może już przyzwyczaił się do indiańskich ucieczek i kowbojskich pościgów? Wkrótce się o tym przekonamy.

*****************************************************************************************************

Kolej marecka swój pierwszy kurs odbyła z podwarszawskiego Targówka do Marek 9 marca 1897 roku. Wówczas to wagony ciągnięte były przez konie, ale już dwa lata później zwierzęta zastąpił parowóz. Początkowo kolejka kursowała tylko do Marek. Z każdym, następnym rokiem powstawały nowe stacje: w Pustelniku, w Strudze, a od 1907 roku ciuchcia regularnie kursowała już do Radzymina. W swój ostatni kurs wyruszyła 31 sierpnia 1974 r. W 2010 r., staraniem ówczesnego samorządu, lokomotywa Px 48 wraz z tendrem Ptx 48 została zakupiona i wyremontowana oraz usadowiona na cokole znajdującym się przy budynku urzędu miasta Marki. W 2023 r. na nowo zabezpieczona i pomalowana.

Opisane w tekście informacje pochodzą z „Projektu konserwatorskiego (…) Parowóz kolejki wąskotorowej (…)”. Autor opracowania: Magdalena Szchneider. Konserwator – Restaurator Dział sztuki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *