Instytut Pamięci Narodowej porządkuje przestrzeń publiczną wydobywając z niepamięci prawdę historyczną. Odchodzą do lamusa pomniki ku czci Armii Czerwonej, gloryfikujące bolszewicką Rosję – okupanta Polski, a odsłaniane są tablice upamiętniające niezłomnych Żołnierzy i Kapłanów Wyklętych, którzy po wojnie nie uwierzyli w bolszewickie „wyzwolenie”, mężnie stawiając opór nowemu najeźdźcy i nowemu zniewoleniu.
W dniu 24 września 2023 roku, z inicjatywy Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga, miała miejsce podniosła, patriotyczna uroczystość odsłonięcia i poświecenia pierwszej na Mazowszu tablicy upamiętniającej życie i działalność KSIĘDZA BOLESŁAWA STEFAŃSKIEGO, niezłomnego kapelana mareckiego oddziału Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, PIERWSZEGO KAPŁANA SKAZANEGO W KOMUNISTYCZNEJ POLSCE NA KARĘ ŚMIERCI. Tablica pamiątkowa oddaje również hołd Żołnierzom Wyklętym z NZW w Markach na czele z ich dowódcą Julianem Sałanowskim ps. „Bogdan”.
Usytuowana na ścianie kaplicy parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła przy ul. Ząbkowskiej 54 B w Markach, tablica ku czci Księdza Bolesława Stefańskiego ubogaca Panteon Żołnierzy Wyklętych, gdzie od dwudziestu lat, na trzech dużych tablicach z wykutymi w czarnym granicie nazwiskami i pseudonimami, upamiętnianych jest przeszło pięciuset żołnierzy Armii Krajowej II Rejonu „Celków”, VII Obwodu „Obroża” Marki. W dużym stopniu, powojenne Podziemie Niepodległościowe, w tym NZW, rekrutowało się spośród żołnierzy Armii Krajowej.
MSZA ŚWIĘTA
Uroczystość zaplanowana w oktawie urodzin Bohatera, rozpoczęła się Mszą św. sprawowaną o godz. 15.00 przez delegata biskupa polowego Wojska Polskiego, kapelana Straży Granicznej, ks. płk. dra Zbigniewa Kępę.
W wygłoszonej homilii kapelan nawiązał do niedzielnej Ewangelii i Chrystusowej przypowieści o ziarnie rzuconym w glebę, porównując Księdza Bolesława Stefańskiego do dobrego, dorodnego ziarna wrzuconego w ziemię Mazowsza, w ziemię archidiecezji warszawskiej. Przybliżając postać Bohatera dnia, kapelan Straży Granicznej zwrócił uwagę na fakt, że Ksiądz Stefański był przygotowany intelektualnie, moralnie i duchowo, aby poświęcać wszystkie swoje siły, wszystkie swoje umiejętności ludowi Bożemu. Był przygotowany na to, aby tak jak ewangeliczne ziarno obumierać, spalać się w pracy duszpasterskiej. Po służbie Bogu, ludziom i Ojczyźnie w Podziemiu Antykomunistycznym w różnych miejscowościach Mazowsza: w Sochaczewie, Grójcu, w Warszawie na Kole i w Markach, będąc komendantem Pogotowia Akcji Specjalnej, „karzącego ramienia” Polski Podziemnej, oraz kapelanem Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, po aresztowaniu przez Urząd Bezpieczeństwa, po brutalnych torturach, po skazaniu na karę śmierci, zamienioną na wieloletnie więzienie, Ksiądz Bolesław Stefański stał się ziarnem powoli obumierającym.
Kiedy wyszedł na wolność był słaby i schorowany, z amputowaną nogą i rozstrojonymi nerwami. Był strzępem człowieka po wojennych i powojennych wydarzeniach. Schorowany, pod koniec życia zamieszkał w domu księży emerytów w „Księżówce” w Otwocku. Zmarł nagle w wieku 53 lat.
Upodobnił się do ziarna wrzuconego w ziemię. Ziarno wszystko oddaje zielonej łodydze, która rośnie coraz wyżej. Z ziarna pozostaje jedynie cienka skorupka, wydmuszka, która niewiele przypomina ze swej świetności ziarno wsiewane w ziemię. Zaangażowanie patriotyczne Księdza Bolesława Stefańskiego podkopało zdrowie kapelana. Wrogowie ojczyzny okaleczyli go fizycznie i psychicznie.
Czyż robotnikiem z przypowieści, który najwcześniej rozpoczął pracę w winnicy Pańskiej nie był Ksiadz Bolesław Stefański? Trudno nie zadać sobie pytania, czy już odpowiedziałem na wezwanie Chrystusa, aby całym sercem, umysłem, wolą i zapałem włączyć się w działalność Kościoła. Czy może, jak owi z przypowieści stoję na rynku niezaangażowany, bezczynny, a dzień zaczyna zbliżać się ku zachodowi?
Na koniec Mszy Św. wierni odśpiewali pieśń Boże, coś Polskę, po czym udali się na dziedziniec przed kaplicą na dalszy przebieg uroczystości.
HYMN POLSKI
Odsłonięcie tablicy pamiątkowej poprzedziło wspólne odśpiewanie hymnu państwowego Rzeczpospolitej Polskiej. Śpiew poprowadził chór Szkoły Podstawowej Nr 2, który również zaprezentował hymn szkoły im. Żołnierzy Armii Krajowej.
PRZEMOWY
Następnie głos zabrał przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej, fundatora tablicy pamiątkowej, Dyrektor Oddziału IPN w Warszawie, dr Tomasz Łabuszewski, znawca powojennej historii Polski, autor licznych publikacji o Żołnierzach Wyklętych. W swoim wystąpieniu odniósł się do działalności Księdza Stefańskiego na dwóch płaszczyznach – historycznej i duchowej. Na płaszczyźnie historycznej, dr Łabuszewski zwrócił uwagę na fakt, że Ksiądz Stefański urodził się i wychowywał w pokoleniu, dla którego słowa „Bóg, Honor, Ojczyzna” stanowiły podstawę wychowania. Ponadto urodził się w roku 1910, w którym na świat przyszli późniejsi bohaterowie poakowskiego Podziemia Niepodległościowego: Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, Stanisław Sojczyński ps. „Warszyc” – dowódca konspiracyjnego Wojska Polskiego czy też Stefan Głogowski ps. „Józef”. Odnosząc się do płaszczyzny religijnej, historyk zacytował słowa samego Księdza Bolesława Stefańskiego, mówiące o tym, „że ksiądz nie jest sam dla siebie, ale przede wszystkim dla Boga i ludzi”. Według tych słów Wyklęty Kapłan żył, działał i służył Podziemiu Antykomunistycznemu.
Reprezentująca najbliższą rodzinę Księdza Bolesława Stefańskiego – bratanica Ewa, która na uroczystość przybyła z Austrii, w swoim krótkim przemówieniu, z drżeniem serca i ze wzruszeniem w głosie, wraz z 94-letnim ojcem, najmłodszym bratem Księdza, Piotrem Stefańskim, podziękowała Stowarzyszeniu Marki-Pustelnik-Struga za zorganizowanie wzruszającej uroczystości długo wyczekiwanego przez Rodzinę Stefańskich upamiętnienia ich krewnego, sześćdziesiąt lat od Jego śmierci. Warto zauważyć, że na pierwszą na Mazowszu uroczystość upamiętnienia Księdza Bolesława Stefańskiego, rodzina Stefańskich przybyła bardzo licznie, w gronie czterdziestu osób!
W kolejnym wystąpieniu, Mateusz Sałanowski, wnuk Juliana Sałanowskiego ps. „Bogdan”, dowódcy mareckiego oddziału Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, podkreślił, że dla Jego dziadka wojna nie zakończyła się 8 maja 1945 roku, kiedy to hitlerowskie Niemcy podpisały akt kapitulacji. Jego dziadek i koledzy z NZW w Markach nie pogodzili się z nową powojenną rzeczywistością, w której reżim hitlerowski został zastąpiony reżimem komunistycznym. Wspomniał, że aresztowanie, śledztwo i skazanie dziadka za działalność niepodległościową na kilkuletni pobyt w surowym więzieniu odbiło się ciężkim piętnem na jego późniejszym życiu i zdrowiu.
W swoim przemówieniu prezes Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga, Zbigniew Paciorek, zwrócił uwagę na to, że celem walki zbrojnej antykomunistycznego Podziemia Niepodległościowego była m.in. ochrona ludności polskiej przed sowietyzacją, a także obrona przed grabieżami i gwałtami dokonywanymi przez żołnierzy Armii Czerwonej na ludności cywilnej Polski. Można powiedzieć, że była to wojna narodowo-wyzwoleńcza z Sowietami, NKWD i ich poplecznikami z UB. Ten zryw niepodległościowy, w który zaangażowanych było około dwustu pięćdziesięciu tysięcy żołnierzy polskiego powojennego Podziemia Antykomunistycznego można porównać do zrywu niepodległościowego Polaków w dobie Powstania Styczniowego 1863 roku. W celu oddania hołdu żołnierzom oddziału NZW w Markach, prezes Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga przywołał wszystkich z imienia i nazwiska:
Borowski Edward, Baniszewski Jan, Borkowski Kazimierz, Brzeziński Marian, Cholewa Marian, Głogowski Stefan, Grzegorzewski Władysław (AK), Kiełek Ryszard (AK), Kopczyński Stefan, Kossakowski Zdzisław ps. „Grom” (AK), Kowalski Zdzisław, Mąkolski Czesław, Pawłowski Mieczysław, Pawłowski Tadeusz (AK), Pazik Mieczysław, Pietras Ryszard, Pniewski Zygmunt, Rembecki Jerzy, Rembecki Wojciech ps. „Spokojny” – zastępca dowódcy, Sałanowski Jan, Sałanowski Julian ps. „Bogdan”, dowódca mareckiego NZW, Skorupski Henryk ps. „Dąb” (AK), Słowiński Mieczysław, Smoderek Henryk, Struś Zygmunt, Szymański Mieczysław, Witek Stanisław, Wyżykowski Ryszard.
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI! CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!
Starosta Powiatu Wołomińskiego Adam Lubiak, jako doradca społeczny Ministra Obrony Narodowej, przeczytał list Ministra Mariusza Błaszczaka skierowany do uczestników uroczystości, w którym podkreślono, że uroczystość w Markach przywraca pamięć o Żołnierzach Niezłomnych i oddaje im należną cześć i honor.
Wiceburmistrz Marek, Dariusz Pietrucha, przypomniał, że rolą lokalnych samorządów, zadaniem naszego pokolenia jest zbierać wszystkie perły, w postaci zachowań i postaw ludzi na przestrzeni dziejów, które zostały rozsypane tu po naszej okolicy. W ten sposób przygotowujemy następne pokolenie do krzewienia i budowania pamięci historycznej oraz kształtowania siły naszego kraju poprzez związek z tym, skąd wyrośliśmy i skąd pochodzimy.
Gwoli ścisłości, wbrew temu, co powiedział wiceburmistrz Pietrucha, przemawiając do uczestników uroczystości, lokalny samorząd w Markach nie udzielił wsparcia uroczystości upamiętnienia ks. Bolesława Stefańskiego. Na spotkaniu z prezesem Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga w dniu 12 czerwca oraz 4 września br., burmistrz Jacek Orych odmówił finansowego wsparcia wydruku okolicznościowych broszurek, o które zabiegało Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga.
Tomasz Kaczyński z Rodzinnej Grupy Historycznej Szwadron Żandarmerii w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na ważną decyzję Instytutu Pamięci Narodowej o uznaniu mogiły Księdza Bolesława Stefańskiego na cmentarzu w Maciejowicach za GRÓB WETERANA WALK O WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ POLSKI. Decyzja zapadła w przeddzień uroczystości w Markach i została przekazane przez IPN wraz ze stosowną tabliczką z napisem „GRÓB WETERANA” w celu umieszczenia na mogile Księdza Bolesława Stefańskiego.
Na uroczystości głos również zabrał proboszcz parafii p.w. Św. Józefa Oblubieńca na warszawskim Kole, ks. Zbigniew Godlewski, który wspomniał o ojcowskiej roli ks. Jana Sitnika, ówczesnego proboszcza na Kole, opiekującego się schorowanym Księdzem Stefańskim po Jego wyjściu z więzienia. Na zakończenie dodał, że ofiara jaką złożył ze swojego życia i patriotycznej działalności Ksiądz Bolesław Stefański nie pójdzie na marne, jeśli będziemy pamiętali o nim oraz o zmaganiach i wydarzeniach tamtych lat. Ks. Godlewski zapewnił o woli odsłonięcia podobnej tablicy pamiątkowej ku czci Księdza Stefańskiego w jego parafii na warszawskim Kole.
W imieniu Stowarzyszenia Patriotycznego Nasza Polska, współpomysłodawcy tablicy pamiątkowej, głos zabrała Joanna Bekier z Marek-Pustelnika, która zwróciła uwagę na nowy element tablicy pamiątkowej w postaci dołączonego przez Stowarzyszenie Nasza Polska kodu QR, który po zeskanowaniu komórką umożliwia odwiedzającym marecki Panteon Żołnierzy Wyklętych szybki dostęp do elektronicznej wersji biografii Księdza Bolesława Stefańskiego, przygotowanej specjalnie na wrześniową uroczystość.
Na koniec głos w Markach zabrała również senator Rzeczypospolitej Polskiej, poseł na Sejm RP oraz do Parlamentu Europejskiego, działaczka opozycji antykomunistycznej, członek „Solidarności”, Ewa Tomaszewska. Pani senator zwróciła uwagę na powstające Muzeum Bł. ks. Jerzego Popiełuszki w jego rodzinnej wiosce Okopy pod Białymstokiem, w którym zaplanowano nie tylko ekspozycję pamiątek po męczenniku, kapelanie „Solidarności”, ale również znajdzie się w nim sala wystawiennicza, w której uczczona zostanie pamięć o innych księżach zamordowanych, prześladowanych i torturowanych w komunistycznej Polsce, takich jak ks. Niedzielak, ks. Zych, ks. Suchowolec. Senator Ewa Tomaszewska zaapelowała do rodziny Stefańskich o przekazanie pamiątek po księdzu na rzecz powstającego muzeum i wyraziła radość, że w ten sposób zwiedzający muzeum w Okopach będą mogli zapoznać się z niezłomną postawą ich krewnego Księdza Bolesława Stefańskiego, kapelana Narodowego Zjednoczenia Wojskowego stawiającego mężnie opór okupacji Polski przez sowiecką Rosję.
Warto zwrócić uwagę, że na kilka dni przed uroczystością w Markach, Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister Jan Józef Kasprzyk, na ręce prezesa Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga, Zbigniewa Paciorka, skierował list do uczestników uroczystości, w którym czytamy:
„Po latach PRL-owskiej niepamięci, przywracamy naszej historii kolejnych narodowych bohaterów. Życiorys Księdza Bolesława Stefańskiego i Jego wielkie zasługi dla Ojczyzny są bezsporne i pozostaną na zawsze wspaniałą lekcją wiary, męstwa i patriotyzmu. Jeszcze raz dziękując za zaproszenie, na ręce Pana Prezesa przesyłam serdeczne pozdrowienia wszystkim organizatorom i uczestnikom uroczystości. To właśnie wyrobienie szacunku dla polskiej historii i tradycji jest kluczem do serc i umysłów naszej młodzieży”.
Wiersz Krystyny Śliwińskiej pt. WYKLĘTYM zaprezentowała uczennica Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Żołnierzy Armii Krajowej
Zaszumiałaś, Polsko, biało-czerwonymi skrzydłami,
Dumnym orłem zawisłaś tam, hen, pod obłokami,
Pieśń żołnierska, co czyn Twych bohaterów sławi,
Odbiła się echem od morza aż do Tatr grani.
Co za siła jest w Tobie, Polsko, Ojczyzno moja,
Że wciąż uparcie i dumnie powstajesz ze swych kolan.
Niejedną bolesną i krwawą naznaczona blizną,
Gwiaździstym diamentem w popiołach jaśniejesz, Ojczyzno
Tylu mocarzy zdradziecko pognębić Cię chciało,
Naród zniemczyć, zbolszewić, lecz się nie udało.
Rozrywali Cię w strzępy, bili, strzelali w tył głowy,
Matka Boska Katyńska zna dobrze tę straszliwą opowieść…
Bóg, Honor ,Ojczyzna – te słowa święte, sprawę świętą
W sercu wyryte miała Armia, nazwana Wyklętą.
Tej świętości w kolebce uczyli ich ojcowie,
Z matki mlekiem wyssali pacierz w polskiej mowie.
Że trwali mężnie do końca na straży wolności,
Wybito im zęby, bandytami nazwano, połamano kości,
Wrzucono do dołów z wapnem, przysypano śmieciami,
Opluto, skazano na hańbę i wieczną niepamięć.
Dzisiaj, po latach, prawda spod ziemi wyziera,
Układa się w strofy pieśni o wielkich bohaterach,
O Roju, Pileckim, Ince, Fieldorfie, Łupaszce…
Że zachowali się jak trzeba – w naszych sercach – na zawsze…
I niech Polska wciąż szumi biało – czerwonymi skrzydłami,
Biały orzeł niech dumnie szybuje hen, pod obłokami.
Pieśń żołnierska, co czyn naszych Bohaterów sławi,
Niech odbija się echem od morza aż do Tatr grani…
ODSŁONIĘCIE TABLICY PAMIĄTKOWEJ
Po przemowach i okolicznościowej poezji nastąpiło odsłonięcie tablicy pamiątkowej przez przedstawiciela Rodziny Stefańskich, ostatniego żyjącego brata Bohatera – Piotra Stefańskiego, przez przedstawiciela Rodziny Sałanowskich – Mateusza Sałanowskiego oraz przedstawiciela Instytutu Pamięci Narodowej, fundatora tablicy, dra Tomasza Łabuszewskiego. Odsłonięcie tablicy dostarczyło wielu wzruszeń. 94-letni Piotr Stefański, odsłaniając tablicę, uczynił znak krzyża, dotknął dłonią porcelanowe zdjęcie na tablicy, a następnie z namaszczeniem oraz widocznym na twarzy wzruszeniem, ucałował swoje palce, które przed chwilą dotykały wizerunek Brata Bolesława.
Po odsłonięciu tablicy trębacz z Orkiestry Wojska Polskiego zagrał utwór okolicznościowy „Śpij Kolego”.
Zgromadzonym uczestnikom uroczystości ukazała się inskrypcja następującej treści:
Pamięci
Ks. Bolesława Stefańskiego ps. ,,Przybylski”
17 IX 1910 – 8 II 1964
Żołnierza ARMII KRAJOWEJ odznaczonego Orderem Virtuti Militari
za działalność bojową w trakcie akcji ,,Burza,, w 1944 r.
Kapelana oddziału NARODOWEGO ZJEDNOCZENIA WOJSKOWEGO w Markach
dowodzonego przez Juliana Sałanowskiego ps. ,,Bogdan”
Komendanta okręgu warszawskiego POGOTOWIA AKCJI SPECJALNEJ
pierwszego kapłana skazanego w komunistycznej Polsce na karę śmierci
zamienioną na wieloletnie więzienie
Inskrypcja na tablicy zweryfikowana została stosowną kwerendą źródłową przez centralę Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa. Granitową tablicę sfinansowano ze środków Instytutu Pamięci Narodowej.
POŚWIĘCENIE TABLICY PAMIĄTKOWEJ
Uroczystego poświęcenia tablicy dokonał delegat biskupa polowego Wojska Polskiego, kapelan Straży Granicznej, ks. płk. dr. Zbigniew Kępa wraz z proboszczem parafii w Markach, ks. Dariuszem Gugałą oraz proboszczem parafii Św. Józefa Oblubieńca na warszawskim Kole, ks. kanonikiem dr. Zbigniewem Godlewskim.
W historycznym wydarzeniu odsłonięcia tablicy, oprócz przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej, władz samorządowych, lokalnych szkół oraz grup rekonstrukcyjnych z Marek, Radzymina i Warszawy-Pragi, licznie udział wzięła Rodzina Stefańskich, krewni Kapelana NZW, Rodzina Sałanowskich, krewni mareckiego dowódcy NZW oraz mieszkańcy Marek. Łącznie około dwustu osób.
SKŁADANIE WIEŃCÓW
Składanie wieńców odbyło się w asyście żołnierzy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej z Garnizonu-Wesoła, kadetów L.O. im. Rotmistrza Pileckiego w Markach oraz przy akompaniamencie werblowego „Tremola” w wykonaniu werblisty Orkiestry Wojska Polskiego.
Uroczystość zakończyła pieśń „Rota”, odśpiewana wspólnie z chórem Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Żołnierzy Armii Krajowej.
Poczty sztandarowe wystawiły:
- Szkoła Podstawowa nr 2 w Markach im. Żołnierzy Armii Krajowej II Rejonu „Celków”, VII Obwodu „Obroża”
- Liceum Ogólnokształcące im. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Markach
- Rodzinna Grupa Historyczna Szwadron Żandarmerii (Państwa Kaczyńskich)
- Zarząd Główny Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ)
PODZIĘKOWANIA
Prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej, Panu dr. Karolowi Nawrockiemu, Dyrektorowi Adamowi Siwkowi oraz Zastępcy Dyrektora Pani Joannie Sulej-Piskorz z centrali Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN przy ul. Janusza Kurtyki 1, za ufundowanie ze środków IPN tablicy pamiątkowej, pomoc merytoryczno-historyczną przy weryfikacji inskrypcji oraz wsparcie w przygotowaniu uroczystości. Oddziałowi IPN w Warszawie, przy ul. Stawki 2, za sfinansowanie publikacji okolicznościowej broszury o Księdzu Bolesławie Stefańskim pt. „Wyklęty Kapłan”, przygotowanej na zlecenie Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga oraz za udostępnienie współfinansowanego przez IPN filmu pt. „Sumienie Hioba” wg scenariusza Tomasza Plaskoty i w reżyserii Piotra Zarębskiego.
Mieszkańcom Marek – Panu Tomaszowi Kaczyńskiemu z Rodzinnej Grupy Historycznej Szwadron Żandarmerii oraz Panu Michałowi Gruszczyńskiemu z Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL za honorowe opracowanie, na zlecenie Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga, oraz przygotowanie do druku okolicznościowej publikacji poświęconej życiu i działalności Księdza Bolesława Stefańskiego pt. „Wyklęty Kapłan”.
Żołnierzom 1.Warszawskiej Brygady Pancernej z Garnizonu Warszawa-Wesoła, dowódcy oddziału, st. kapralowi Piotrowi Stecewiczowi, za wystawienie posterunku honorowego przy tablicy pamiątkowej oraz asystę żołnierzy przy składaniu wieńców. Żołnierzom Orkiestry Wojska Polskiego, trębaczowi i werbliście z Garnizonu Warszawa, z Placu Piłsudskiego.
Pani Ewie Michalak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Markach im. Żołnierzy Armii Krajowej II Rejonu „Celków”, VII Obwodu „Obroża”, uczniom i chórzystom za zaangażowanie i wkład w organizację oprawy muzycznej oraz pracownikom placówki oświatowej za przygotowanie sutego poczęstunku w gościnnych progach szkoły.
Panu płk. Jackowi Jacewiczowi oraz kadetom klasy mundurowej LO im. Rotmistrza Pileckiego w Markach
Grupom Rekonstrukcyjnym od lat wspierającym Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga w lokalnych uroczystościach – Rodzinnej Grupie Historycznej Szwadron Żandarmerii Państwa Kaczyńskich, Stowarzyszeniu Historycznemu Ziemi Radzymińskiej oraz Towarzystwu Miłośników Polskiej Tradycji i Kultury z Warszawy-Pragi.
Księdzu Proboszczowi parafii p.w. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, ks. Dariuszowi Gugale, za gościnność, pomoc merytoryczną oraz cenne uwagi organizacyjno-logistyczne.
Panu organiście Wiesławowi za oprawę muzyczną Mszy Św. oraz pieśni Modlitwa Armii Krajowej, Ojczyzno ma, wprowadzające podniosłą, patriotyczną atmosferę przed Eucharystią.
Panu Bogumiłowi Tomasiewiczowi za gitarę, akordeon i śpiew pieśni patriotycznych przed projekcją filmu o Księdzu Bolesławie Stefańskim.
Ponadto Stowarzyszeniu Marki-Pustelnik-Struga wsparcia finansowego udzielili:
Hanna Sałanowska, Agnieszka Szcześniak – Zakład Pogrzebowy „Lumen”, Anna i Marek Szulcowie, Bożena i Sylwester Wiśniewscy, Krystyna Derehajło, Grzegorz Stefański, Artur Rytel-Andrianik, Wojciech Giemza, Tomasz Kaczyński, Wojciech Murczkiewicz, Tomasz Paciorek, Izabela Maria Strojek, Małgorzata i Zbigniew Rybowie
Z głębi serca składamy wyrazy wdzięczności wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji historycznego wydarzenia w Markach. Mamy nadzieję, że patriotyczna uroczystość odsłonięcia tablicy pozostanie we wdzięcznej pamięci nie tylko mieszkańców Marek, Maciejowic, Warszawy, ale i innych miejscowości, z którymi związał swe życie i działał w konspiracji Ksiądz Bolesław Stefański. Ufamy, że udział w uroczystości przyczynił się do głębszego poznania dziejów i historii Żołnierzy Niezłomnych oraz do kształtowania postaw patriotycznych, zwłaszcza u dzieci i młodzieży.
Niech pytanie, które na koniec okolicznościowej homilii zostało postawione przez kapelana Straży Granicznej, ks. płk. Zbigniewa Kępę, budzi nasze sumienia i wzywa do żarliwej postawy i działania:
Czy już odpowiedziałem na wezwanie Chrystusa, aby całym sercem, umysłem, wolą i zapałem włączyć się w działalność Kościoła? Czy może, jak owi z Chrystusowej przypowieści stoję ciągle na rynku niezaangażowany, bezczynny, a dzień zaczyna chylić się ku zachodowi?
tekst: Bogusława Sieroszewska i Zbigniew Paciorek
Zdjęcia: Tomasz Paciorek, Bogusława Sieroszewska, Tomasz Kaczyński, Joanna Dybowska