22 stycznia mija kolejna rocznica powstania styczniowego.

W dniu 22 stycznia br. upływa 158 rocznica wybuchu powstania styczniowego, ostatniego zrywu wolnościowego Polaków w XIX. Epizody działań powstańczych rozgrywały się także na mareckiej ziemi.

,,JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA”

Niechaj te Jego ostatnie słowa przypomną każdemu  Polakowi pamięć o Nim. Słowa ppłk. Józefa Jankowskiego- ps. „Szydłowski” wypowiedziane przed egzekucją na stokach cytadeli w dniu 12 lutego 1864 roku o godz. 10.00. Przy egzekucji obecna była żona skazanego. Wybitny powstańczy dowódca, walkę z Rosjanami rozpoczął od Nieporętu i Marek .

Ppłk. Józef Jankowski ps. „Szydłowski”

POWSTANIE STYCZNIOWE 1863 r.

Od dziś dnia wstępuję na służbę Ojczyzny wszystko co mam jej poświęcając. Będę posłuszny Władzy Narodowej w osobie wskazanego mi Naczelnika i na pierwsze wezwanie stawię się nie zwlekając ani chwili.

Słowa przysięgi składanej na krucyfiks przez powstańców styczniowych.

Po rozporządzeniu branki do wojska carskiego (przymus dwudziestoletniej służby) w nocy z 14 na 15 stycznia1863r. młodzież warszawska podlegająca brance na polecenie Komitetu Centralnego Narodowego salwowała się ucieczką z Warszawy do lasów strużańskich i nieporęckich. Jedni uchodzili dalej przez Kuligów i Ślężany w głąb Mazowsza i Kurpiów, drudzy pozostawali, by tu tworzyć oddział powstańczy pod przywództwem Józefa Jankowskiego.

Ukryci w leśnych ostępach między Markami a Nieporętem uczyli się taktyki wojskowej, uzupełniali broń i amunicję. Początkowo oddział liczył około 90 powstańców. Darem z niebios była łagodna zima, temperatury przeważnie plusowe, brak śniegu nie zdradzał śladów łatwych do wykrycia. Mimo to w połowie lutego Nieporęcki Chłop wykrył kryjówkę powstańców i doniósł władzom carskim. Oddział zaatakowany przez Rosjan 16 lutego 1863 roku przeszedł do kontrataku odnosząc zwycięstwo. Zginęło 4 powstańców i 8 zabitych Rosjan. Konne zwiady oddziału Józefa Jankowskiego podchodziły aż na przedmieścia Pragi. Inne grupy  przedzierały się przez las marecki w celu niszczenia nowootwartej linii kolejowej i telegrafu, biegnącej przez lasy Zielonki i Wołomina w głąb imperium. Sotnie kozaków Bremsena i Rudenkina śledziły i utrudniały powstańcom poruszanie się po okolicy.

W czasie przemieszczania się oddziału doszło w dniu 25 lutego 1863 roku do potyczki z Rosjanami pod Markami. Jankowski nie przyjął w pełni bitwy z przeważającym przeciwnikiem Zastosował taktykę partyzancką. Wycofał się bez strat w niedostępne leśne ostoje mareckiej kniei. Do dziś nie udało się ustalić miejsca potyczki.

ZACHOWANE ŚLADY PRZESZŁOŚCI. BIAŁY KRZYŻ NA ZIELEŃCU

Krzyż został ustawiony w latach międzywojennych przy skrzyżowaniu ul. Głównej i Przyleśnej na Zieleńcu w Markach. Według przekazów ustnych, które zasłyszałem u starszych mieszkańców Marek, krzyż poświęcony jest pamięci Powstania Styczniowego. W naszej tradycji i kulturze stawianie krzyży odbywało się nie tylko na rozstajach dróg, ale i w miejscach, w których dochodziło do ważnych wydarzeń historycznych w celu ich upamiętnienia. Prawdopodobne w tym właśnie miejscu doszło do powstańczej potyczki, która jednak nie została odnotowana w znanych mi źródłach historycznych.

Biały krzyż. Pamiątka powstania styczniowego 1863 r.
Ul. Główna 43 w Markach.

DAWNA OSADA GAJOWEGO.

Las marecki, miejsce dawnej osady dla gajowego. Znaleziono tu guzik używany w armii carskiej, wzór 1857. Resztki pozłoceń świadczą, że należał do munduru oficera, dowód przebywania w tym miejscu carskich żołnierzy. Ten i inne eksponaty z braku muzealnej placówki w Markach przekazano do muzeum w Józefowie.

Guzik oficera armii carskiej.

LEON WITOWSKI – POWSTANIEC STYCZNIOWY MIESZKAJĄCY W STRUDZE

Ur. w Wałduciach. Za działalność powstańczą skonfiskowano jego rodzinny majątek, a cała wieś została zesłana na Sybir. Po 8 latach zsyłki powraca do kraju. U schyłku życia osiadł w Strudze. Pochowany na cmentarzu wojskowym w Radzyminie.

Ppłk. JÓZEF JANKOWSI ps. „SZYDŁOWSKI”

Za ostatnią, 40 już  bitwę, stoczoną 31 grudnia 1863 roku pod Małą Bulową na Lubelszczyżnie otrzymał stopień podpułkownika. Jego prośba o udzielenie urlopu zdrowotnego za granicą została przez rząd Narodowy pomyślnie zatwierdzona. Na leczenie i nawiązanie powstańczych kontaktów zamierzał dostać się przez Prusy do zaboru austriackiego. Wybrał drogę przez Zegrze.
W niedalekiej wsi Zagroby odebrał jeszcze w stodole tajne dokumenty i wraz z Litewskim powstańcem Szymonem Katyll przedzierając się do granicy został schwytany przez partol kozacki. Podejrzany i mocno obciążony przenoszonymi papierami przewieziony został do więzienia w Radzyminie. Został rozpoznany i po kilkudniowym uwięzieniu przetransportowany przez Marki do cytadeli w Warszawie. Miejsce schwytania Jankowskiego, wieś Zagroby, zatopiona została podczas napełnianiu wodą Zalewu Zegrzyńskiego.

Żołnierze Józefa Jankowskiego.

1 – Władysław Aleksandrowicz- złapany i powieszony pod Ossowem.

2 – Karol Buczko lat 27 z Warszawy – 15 lat zesłania.

3 – Jerzy Gruba lat 26 – 15 lat zesłania.

4 – Dobrowolski – 12 lat zesłania.

5 – Stefan Petrek lat 38 – 15 lat zesłania.

Za udział w powstaniu Powieszeni w Radzyminie, maj 1863r.

6 – Piotr Faryński.

7 – Łukasz Pazio.

8 – Jan Grodziński.

9 – Stanisław Broniak.

10 – Roman Żuliński- nauczyciel matematyki w Radzyminie, członek rządu Romualda Traugutta stracony wraz z Trauguttem stokach Cytadeli.

Brama straceń na Cytadeli warszawskiej

W Czarnej Strudze powieszono kilku ujętych powstańców, w tym mieszkańca Radzymina, Jana Dudzińskiego. Warto przypomnieć, że na cmentarzu parafii pw. Św. Izydora-Oracza w Markach, miejsce wiecznego spoczynku w mogile żołnierzy 1920 r., znalazło dwóch weteranów Powstania Styczniowego, którzy zmarli w Szpitalu Wojskowym im. marszałka Józefa Piłsudskiego w Pustelniku:

  1. Por. Jan Zagańczyk, zmarł 19 października 1924 r. w wieku 84 lat.
  2. Por. Leopold Trzciński, zmarł 16 marca 1927 r. w wieku 87 lat.

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI

Carskie represje za wywołanie powstania styczniowego.

1 – Wykonane liczne wyroki śmierci na schwytanych powstańcach.

 2 – Tysiące powstańców zesłano na Sybir.

3 – Tysiące wygnańców przed grożącymi im represjami zmuszonych zostało na tułaczą emigrację.

4- Konfiskata majątków jako kara za udział w powstaniu.

5 – Często stosowana kara: Odebranie praw miejskich.

6 – Spalone wsie i miasta.

7 – Wzmożona rusyfikacja w szkolnictwie i administracji.

8 – Kary dla miast pomagających powstaniu. ,,Za pomoc udzieloną powstańcom styczniowym mieszkańcy Radzymina zostali ukarani kontrybucją – 5 tysięcy rubli oraz obowiązek wybudowania dla rosyjskiego wojska piekarni i kuchni.”

9 – Zakaz udzielania poległym  powstańcom pogrzebowej posługi przez księży.

ZEMSTA ZA POWSTANIE

Antoni Berezowski, powstaniec styczniowy, za krzywdy Polaków odniesione w powstaniu styczniowym 6 czerwca 1867roku samodzielnie dokonał zamachu na życie przebywającego w Paryżu Cara Aleksandra II. Zamach nie powiódł się. Umieszczony przez Berezowskiego zbyt silny ładunek przy drugim wystrzale rozerwał lufę pistoletu. Skazany przez sąd Francuski na dożywocie, zesłany na galery do Nowej Kaledonii zmarł w zapomnieniu 22 października 1916 roku.

Polak, Ignacy Hryniewiecki, członek organizacji ,,Narodnaja Wola” dokonał 13 marca 1881r. w Petersburgu udanego zamachu na jadącego powozem Cara Aleksandra II. Tak zginął pogromca Powstania Styczniowego.

Szersze opracowanie zasygnalizowanej tematyki znajduje się w I tomie Rocznika Mareckiego w moim artykule: „Powstanie Styczniowe 1863 r. Wydarzenia związane z Markami”, str. 6-11

Podstawowa literatura:

  1. S. Zieliński, „Bitwy i potyczki 1863-1864”; Rapperswil 1913.
  2. Janusz Szczepański, „Powstanie Styczniowe na Mazowszu. Rocznik Mazowiecki nr 25 z 2013 r.”, str. 52-75.

Tekst: Ryszard Marian Sawicki

Foto: Internet, Antoni Widomski, archiwum własne.

1 comment on “22 stycznia mija kolejna rocznica powstania styczniowego.

  1. Panie Ryszardzie,
    dziękujemy za przypomnienie o Powstaniu Styczniowym na terenach Marek i okolicy.

    Pan jest zasłużonym strażnikiem historii naszego miasta Marki, różnych okresów, właściwie wszystkich czasów! Pan jest wzorem do naśladowania dla miejscowych pasjonatów historii.
    Dziękujemy z całego serca.

    Wczoraj, 22 stycznia, w rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego, pochowaliśmy na Powązkach wojskowych, w kolumbarium Pro Memoria, Żołnierza Niezłomnego Sanitariuszkę „Łupaszki” 100-letnią panią płk Lidię Lwow-Eberle, Rosjankę z urodzenia, która całym sercem pokochała Polskę, walczyła o jej niepodległość i całym swoim pięknym życiem jej służyła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *