15 sierpnia br. odbył się zorganizowany przez Stowarzyszenie „MARKI-PUSTELNIK-STRUGA” spływ kajakowy rzeką Liwiec. Tuż przed godziną 9.00 wyjechaliśmy z Marek. Po około godzinie dotarliśmy na miejsce. Tu czekały na nas już kajaki. Krótkie omówienie trasy i już płyniemy. Liwiec przywitał nas gościnnie i majestatycznie, meandrując poprzez mazowieckie łąki. Wkrótce zrobiliśmy pierwszy przystanek, aby ochłodzić ciało rozgrzane palącym słońcem, gdyż temperatura tego dnia wynosiła grubo ponad 30 stopni Celsiusa. Z szacunkiem dla wody zażywaliśmy orzeźwiającej kąpieli. Liwiec w niektórych miejscach, szczególnie na zakolach, miał nawet 2 metry głębokości. Jednakże w czasie niemal całego spływu było widać piaszczyste dno, a tuż nad nim rybki. Były kiełbie, płotki, a nawet ktoś widział okazałego okonka. Po około 4 godzinach spływu dotarliśmy na zamek i zbrojownię w Liwie. Tak, tak … zbrojownię, gdyż w tym zamku znajduje się największa kolekcja broni białej w Polsce. Nie potrzebowaliśmy przewodnika, gdyż o historii tego miejsca opowiedział nam Zbigniew Paciorek -prezes Stowarzyszenia MPS. Z zamkiem w Liwie związana jest również legenda o tragicznie zmarłej „Żółtej Damie” i trzech pierścieniach, która podobno w rocznicę swojej „niewinnej” śmierci pojawia się za zamku. Tego dnia odbywał się tam również turniej rycerski. Można było przyjrzeć się zmaganiom bojowników, skosztować średniowiecznych potraw i trunków oraz kupić pamiątki. Do Marek wróciliśmy około godz. 21.00. Wszyscy byli zadowoleni i uśmiechnięci. Ktoś nawet zaproponował, aby jeszcze pod koniec wakacji powtórzyć spływ, jednak tym razem, aby to był spływ dwudniowy z biwakiem. Kto wie ?
W spływie uczestniczyło 30 kajakarzy.
Zapraszamy do obejrzenia krótkiej fotorelacji.
Zdjęcia: Bogusia Sieroszewska i Tomasz Paciorek
Więcej zdjęć kliknij TUTAJ