W niedzielę 31 lipca br. markowianie po raz kolejny mogli pograć w angielskiego KROKIETA z angielską rodziną Briggsów, w którą jak zwykle wcielili się członkowie Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga. Dziękujemy markowianom za wspólnie spędzoną niedzielę w Parku Miejskim nad rzeką Długą. Było to spotkanie w ramach imprezy Urzędu Miasta Marki pt. „Na weekend zostaję w mieście”. Główną atrakcją była gra w angielskiego KROKIETA w dawnym angielskim parku krajobrazowym braci Briggsów.
Mamy nadzieję, że stroje z epoki pobudziły Państwa wyobraźnię i pomogły przenieść się w czasy Briggsów. Ponieważ zbliża się kolejna rocznica Bitwy Warszawskiej roku 1920, postaciami przechadzającymi się w parku byli: Flora Briggs, od 9 lat wdowa, oraz Charles Whitehead z Bradford, siostrzeniec braci Briggsów, spadkobierca fabryki przędzalniczej, wraz z żoną Eleonorą z d. Wedel oraz synkami Alfredem (l.8) i Karolem (l.7). Trzeba pamiętać, że fabryka braci Briggsów została ograbiona z niezbędnych maszyn przędzalniczych w czasie Wielkiej Wojny, co doprowadziło do całkowitego zatrzymania produkcji na całe lata. Dopiero w 1921 roku Charlesowi Whiteheadowi, po sprowadzeniu maszyn z Anglii, ponownie udało się uruchomić produkcję. Briggsowie nie doczekali się potomstwa w Markach . Flora i John jak również Augusta i Alfred Briggsowie umarli bezpotomnie. Natomiast ich siostrzeniec Charles Whitehead wraz z żoną Eleonorą doczekali się licznego potomstwa. W 1920 roku mieli już siedmioro dzieci, w tym Alfreda i Karola.
Dziękujemy serdecznie za żywe zainteresowanie grą w KROKIETA. Jak już wcześniej pisaliśmy, jest to angielska gra z przełomu XIX i XX wieku, popularna w tamtych czasach również w Polsce. W KROKIETA grały córki Marszałka Piłsudskiego w ogrodzie Willi Milusin w Sulejówku, a na swoich obrazach malarz Leon Wyczółkowski uwieczniał kobiety grające w KROKIETA w długich sukniach i eleganckich kapeluszach. Dzisiaj KROKIET utożsamiany jest z angielską arystokracją. Jest nieodzownym elementem życia towarzyskiego w ich pałacach, zamkach i dworkach. Pałacyk Briggsów w Markach ze swoją angielską historią oraz otaczającym parkiem jest idealnym miejscem do kultywowania angielskiej tradycji gry w KROKIETA. Markowianie, rodowici i nowo przybyli markowiacy mogą być dumni z tego, że jest takie miejsce nad rzeką w Markach, gdzie w lipcowe niedzielne popołudnie można zagrać w grę, która jednoczy całą rodzinę oraz pozwala otrzeć się o historię.
Ponadto, po zespole pałacowo-parkowo-fabrycznym oprowadzał grupę zwiedzających lokalny historyk Zbigniew Paciorek, który w angielskim fraku wcielał się w postać Charlesa Whiteheada. Towarzyszyła mu wdowa Flora Briggs (Bogusława Sieroszewska) oraz żona Eleonora z d. Wedel (Dorota Sieroszewska-Billet) oraz synkowie Alfred i Karol (Alex i Max Billet z Londynu)
Grę w KROKIETA prowadziła, objaśniając proste zasady, Flora Briggs.
Gwoli przypomnienia, w KROKIECIE najważniejsza jest precyzja uderzenia młotkiem w drewnianą kulę tak, aby kula jak najszybciej przeszła przez 10 drucianych bramek rozstawionych pojedynczo lub podwójnie na trawniku. Dodatkowym urozmaiceniem, dającym graczowi dwa dodatkowe ruchy jest zbijanie (krokietowanie) przeciwnika, który w rezultacie wybicia jego kuli oddala się od kolejnej bramki i osiągnięcie celu staje się utrudnione.
Pieśń o Markach
słowa: Bogusława Sieroszewska
na melodię Wymarsz Uderzenia
1 Korona w herbie Marek
Królowej Bony ślad
i Flory kaduceusz
u miasta stoi bram.
Powiecie, że cegielni
i szewców to jest znak,
przędzalni, ludwisarni,
Historii z dawnych lat.
Ref: Marki-Pustelnik-Struga
Trójmiastem moim jest!
Tu płynie rzeka Długa
i Czarna ma swój bieg.
Słupecka Puszcza śpiewa,
Królowej Bony las.
Angielskie ma korzenie –
rosnące z dumą w nas.
Angielskie ma korzenie –
jedyne takie wśród miast!
2 Na przedpolach Warszawy
„kawałek Anglii” stał.
John Briggs z bratem Alfredem
Pałacyk piękny miał,
przędzalnię nowoczesną,
jakiej nie widział świat,
komin i szkołę z wieżą –
budowli Marek kwiat!
Ref: Marki-Pustelnik-Struga
3 Jasnogórskie Dzwony
„Maryja” i „Paweł”
Pani Polskiej Korony
sercem biją chwałę.
W Pustelniku odlane
Bogu na wieczną cześć.
Pielgrzymom czystym drganiem
spiżową dzwonią pieśń.
Ref: Marki-Pustelnik-Struga
4 Pamięć o Bohaterach
Niech żywa będzie w nas;
generała kwaterach,
co bolszewika gnał,
o partyzantach z lasu,
z Rejonu Celków II (dwa),
Monte Cassino Rajdem
niech pamięć Marek trwa!
Ref: Marki-Pustelnik-Struga
5 Krwawa historia Marek
z czasów drugiej wojny;
Mord Markowian na Kruczku,
Dziesięciu Powieszonych,
odżywa w nas co roku,
w przededniu Powstania.
Jesienią przy Pomniku
gromadzi się wiara.
Ref: Marki-Pustelnik-Struga
słowa Bogusława Sieroszewska, Warszawa, październik 2015
na melodię piosenki partyzanckiej pt. Wymarsz Uderzenia,
muzyka Bronisław Onufry Kopczyński, zm. 1943, Majdanek
Więcej zdjęć kliknij TUTAJ