Szlakiem KALISKICH ŻOŁNIERZY BITWY WARSZAWSKIEJ 1920 roku – 29. Pułku Strzelców Kaniowskich pod dowództwem mjra STEFANA WALTERA

W dniach 24-25 maja 2025 roku do KALISZA zawitało Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga, aby podążać szlakiem żołnierzy Bitwy Warszawskiej 1920 roku – 29. Pułku Strzelców Kaniowskich i ich dowódcy mjra Stefana Waltera. Zwiedzanie kaliskiego Ratusza przy Rynku Głównym 20, w którym eksponowany jest przy wejściu do gabinetu Prezydenta Kalisza Sztandar Pułku, daje nadzieję, że pamięć o kaliskich żołnierzach Bitwy Warszawskiej jest kultywowana w Kaliszu na najwyższym szczeblu.

Co prawda, w gablocie wystawiona jest jedynie kopia Sztandaru, który zaginął podczas zawieruchy wojennej we wrześniu 1939 roku. Godny uwagi jest fakt, że Sztandar, który 29. Pułk Strzelców Kaniowskich otrzymał z rąk Marszałka Józefa Piłsudskiego po Bitwie Warszawskiej – 15 maja 1921 roku, został ufundowany częściowo przez społeczeństwo Warszawy jako podziękowanie za obronę przed nawałą bolszewicką w sierpniu 1920 roku. Oprócz Marszałka Józefa Piłsudskiego, w uroczystości udział wzięli trzej generałowie dowodzący Bitwą – Lucjan Żeligowski, Józef Haller oraz Tadeusz Rozwadowski. Na cześć tamtego wydarzenia 29. Pułk Strzelców Kaniowskich obchodzi swoje święto 15 maja. W maju 2021 roku, w 100-lecie uroczystego przekazania Sztandaru przez Marszałka Piłsudskiego, władze Miasta Kalisza na Rynku Głównym zaprezentowały odtworzony Sztandar, który następnie po uroczystości został umieszczony w Ratuszu.

Żołnierze 29. Pułku Strzelców Kaniowskich spoczywają na Cmentarzu Wojskowym na kaliskim Majkowie, a wśród nich ich dowódca mjr Stefan Walter pochowany w okazałej cmentarnej kaplicy. Śmiertelnie ranny w Bitwie pod Radzyminem, we wsi Mokre, dowódca Kaliszan zmarł po sześciu tygodniach – 4 października 1920 roku. Najpierw został pochowany na warszawskich Powązkach, a następnie 30 maja 1936 roku doczesne szczątki dowódcy zostały ekshumowane i przewiezione do kaplicy na kaliskim Majkowie. Po latach dowódca spoczął wśród swoich wiernych i dzielnych wiarusów… na ich kaliskiej ziemi.

Na koniec dwudniowego pobytu w Kaliszu Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga wraz z mieszkańcami Radzymina – historykiem Władysławem Kolatorskim z żoną Agatą oraz absolwentami gimnazjum imienia mjra Stefana Waltera w Radzyminie odwiedzili cmentarz na Majkowie, aby złożyć wieniec i zapalić znicze. Na tę okazję historyk Władysław Kolatorski zorganizował otwarcie cmentarnej Kaplicy, gdzie spoczywa mjr Stefan Walter. Przy asyście sztandarów Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga oraz byłego gimnazjum im. mjra Stefana Waltera w Radzyminie uczestnicy ceremonii odśpiewali hymn państwowy, historyk Władysław Kolatorski wraz z radzymińską młodzieżą złożył wieniec, a Bogusława Sieroszewska poprowadziła modlitwę.

Poczet Sztandarowy Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga (od lewej) Piotr Janiak, prezes Zbigniew Paciorek, wiceprezes Bogusława Sieroszewska w stroju łowickim/mazowieckim z szafy parafii Św. Izydora w Markach

Władysław Kolatorski, historyk z Radzymina (w środku)

Wyjazd Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga do Kalisza zaowocował kolejnym, już trzecim wydaniem książki Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga „W Pałacyku po Bitwie” autorstwa Bogusławy Sieroszewskiej. Najnowsze wydanie sztuki zostało uzupełnione o historię bohaterskiego udziału Kaliszan w obronie stolicy przed nawałą bolszewicką w 1920 roku. Wzmianka o udziale w Bitwie Warszawskiej 1920 roku 29. Pułku Strzelców Kaniowskich z Kalisza, który pod dowództwem mjra Stefana Waltera stoczył krwawy bój pod wsią Mokre, nieopodal Radzymina, pojawia się na stronie 38 i 80. Uczestnik wyjazdu do Kalisza, Władysław Kolatorski, radzymiński historyk specjalizujący się w Bitwie Warszawskiej 1920 roku, zwrócił uwagę na wspomnienia samego generała Lucjana Żeligowskiego, Koordynatora Działań Operacyjnych, dowódcy 10. Dywizji Strzelców Kaniowskich, który bitwę pod Mokrem nazwał bolesnym nerwem dla Rosjan i kluczem taktycznym całej Bitwy Warszawskiej. Te ważne słowa musiały znaleźć się w inscenizacji jako uzupełnienie trzeciego wydania książki „W Pałacyku po Bitwie” z 2020 roku.

W 105. rocznicę Bitwy Warszawskiej w Radzyminie zostanie otwarte długo oczekiwane Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku, filia Muzeum Niepodległości w Warszawie. Muzeum usytuowane jest naprzeciwko Cmentarza Żołnierzy Bitwy Warszawskiej w Radzyminie, gdzie również znajduje się kwatera poległych żołnierzy 29. Pułku Strzelców Kaniowskich z Kalisza. O grób bohaterów w Radzyminie troszczy się od kilku lat Piotr Janiak z ziemi kaliskiej, aby pamięć nie zarastała chwastami i mchem. Pan Piotr wyczyścił piaskowiec podmurówki, skopał grób ziemny, zasiał nową trawę, zasilił nawozem, a następnie zainstalował oświetlenie z czujką światła.

Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga żywi nadzieję, że inscenizacja „W Pałacyku po Bitwie” przypominająca o sztabie dowodzenia w Markach, o drogach do spektakularnego zwycięstwa nad Rosją sowiecką u wrót Warszawy pod Radzyminem – o walkach pod Ossowem, Wólką Radzymińską, Mokrem jak również o szarży znad Wieprza – będzie dostępna dla zwiedzających Muzeum.

Sztandar 29. Pułku Strzelców Kaniowskich przechowywany jest w centralnej gablocie w kaliskim Ratuszu, co pozwala wierzyć, że historia kaliskich bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku stanowi ważny element tożsamości Miasta Kalisza i jej mieszkańców oraz że pamięć o wielkim zrywie narodu polskiego w 1920 roku w obronie polskich granic przed agresją Armii Czerwonej nigdy nie zaginie ani w Kaliszu, ani w podwarszawskich Markach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.