BITWA WARSZAWSKA 1920 roku to najważniejsza bitwa w dziejach podwarszawskich MAREK oraz 18. bitwa, która zadecydowała o losach Europy i świata. 104 lata temu, 14-15 sierpnia 1920 roku, Wojsko Polskie pod Warszawą zatrzymało bolszewickie hordy a tym samym rozlew komunizmu. Zwycięstwo przyszło niespodziewanie… Słabo uzbrojona milionowa polska armia wygrała z pięciomilionową bolszewicką Armią Czerwoną!
Bądźmy dumni ze spektakularnego zwycięstwa polskiego oręża, CUDU nad WISŁĄ za sprawą Matki Bożej Łaskawej, patronki Warszawy, która wysłuchała modlitw Polaków i nagrodziła cudem pokorę polskich dowódców. Gen. Tadeusz Rozwadowski, dowódca Sztabu Generalnego, całą nadzieję pokładał w Opatrzności Bożej, natomiast wszędobylski gen. Józef Haller w trakcie Bitwy na nowennie leżał krzyżem w kościele Najświętszego Zbawiciela. Sam Marszałek Józef Piłsudski przyznał, że „palec Boży dotykał ziemi”.
Zjawienie się Maryi w kulminacyjnym momencie na niebie w Ossowie i Wólce Radzymińskiej 14 sierpnia było potwierdzane wieloma świadectwami bolszewików, ateistów, którzy uciekali z pola bitwy, ponieważ ich własne kule, odbijane przez Matkę Bożą, wracały do nich, śmiertelnie raniąc ich towarzyszy. Bolszewicy uciekali przed Polakami ze słowami na ustach: „Matier Bożja brasała puli!” Ateiści sowieckiej Rosji byli pod tak wielkim wrażeniem oglądania Maryi na radzymińskim niebie, że nie byli w stanie zataić Jej nadprzyrodzonej interwencji. Długo mówili o Niej będąc w niewoli.
Stowarzyszenie Marki-Pustelnik-Struga nie traci nadziei, że w przyszłości miasto Marki należycie upamiętni najważniejsze zmaganie w historii miasta, nadając centralnemu placowi nazwę Bitwy Warszawskiej 1920 roku.
tekst: Bogusława Sieroszewska