Dokładnie rok temu odszedł nasz wspaniały Kolega, Marek Borkowski. Wspomnienie.

Marek Borkowski urodził się w 1947 w Warszawie. Dzieciństwo i młodość przeżył w Czarnej Strudze. Mocno, rodzinnie związany z Markami. Pasjonat dziejów Marek, kontynuator tradycji, zwolennik „dawności”. Absolwent Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie i wyższy rangą emerytowany oficer Wojska Polskiego w stanie spoczynku. Był ekspertem w zakresie budownictwa, kolekcjonerem narzędzi stolarskich i budowlanych. Członek, założyciel i działacz Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga.

Był autorem wielu artykułów o tematyce historycznej poświęconych Markom i Jego ukochanej Strudze, publikowanych m.in.:. na łamach II tomu Rocznika Mareckiego np.  Komin, studium nad genezą i wykonaniem komina przędzalni Braci Briggsów, Struga, Skruda, trumna i firanki. Tajemnice śmierci i pogrzebu gen. Wernera Freiherra von Fritscha. Także: Gmina Nieporęt w latach 1918 -2018, gdzie opublikował artykuł pt.:  Wietka.

Marek Borkowski w trakcie prelekcji nt. komina fabryki Braci Briggsów w Markach.
Marek Borkowski w trakcie promocji II Tomu Rocznika Mareckiego. Czerwiec 2019 r.

Marek interesował się – jak mawiał – dawnością. Kolekcjonował min. narzędzia stolarskie, a niektóre z nich pochodziły jeszcze z końca XIX w. Jak byliśmy w Bradford w Anglii, rodzinnym mieście braci Briggsów, w jednym ze sklepów ze starociami nabył wyjątkowe – jak twierdził – wiertło, które wzbogaciło Jego zbiory.

Te zbiory zabytkowych narzędzi stolarskich były przygotowywane i eksponowane na działce w Strudze na specjalnie do tego celu przygotowanych stołach.

Do zwiedzania tych zbiorów zapraszane były dzieci i młodzież z mareckich placówek szkolnych i wzbogacane opowieściami Marka o ich zastosowaniu w dawnych czasach.

Marek Borkowski, pierwszy z lewej, na prelekcji w MOK-u w Markach.

Wielokrotnie uczestniczył w prelekcjach historycznych dot. dziejów Marek i Jego ukochanej Strugi. Marek miał talent ciekawego prowadzenia takich zajęć, które przeplatane były wątkami Jego twórczości poetyckiej związanej jednak z tematyką spotkania.

Pomimo różnic zdań co do postrzegania i interpretacji niektórych aspektów z dziejów Polski i jej historii najnowszej oraz bieżących wydarzeń, potrafiliśmy się „kłócić” pozytywnie i trwać w naszej serdecznej koleżeńskości.

Nigdy nie zapomnę gościnności Marka na Jego działce w Czarnej Strudze i niepowtarzalnego smaku przyrządzanej przez Niego „piołunówki”. Drogi Marku będziemy Ciebie dobrze wspominać, modlić się i odwiedzać Twój grób – mówi Prezes Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga, Zbigniew Paciorek.

Ostatnie pożegnanie Marka Borkowskiego. 9.11.2020 r. Cmentarz parafialny przy ul. Bandurskiego w Markach.

Wspomnienie o Marku Borkowskim będzie można obejrzeć w dniu 1.11.2021 r. na stronie wirtualnymok.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *