Foto. Clive Whittaker
Mija już miesiąc od historycznej wizyty w Bradford, rodzinnym mieście braci Briggsów, złożonej przez marecką delegację członków i sympatyków Stowarzyszenia Marki-Pustelnik-Struga na czele z Burmistrzem Miasta Marki Jackiem Orychem. Prawie wszystko zostało już szczegółowo opisane w poprzednich felietonach.
marki.net.pl kliknij tutaj
Urząd Miasta Marki kliknij tutaj
delegacja zwiedza Bradford i Saltaire kliknij tutaj
prezentacja dr Sary Dietz kliknij tutaj
Jednak zbliżająca się 72. rocznica zwycięskiej dla oręża polskiego Bitwy pod Monte Cassino oraz trwający Międzynarodowy Rajd Warszawa (Marki)-Monte Cassino są znakomitą okazją, aby przybliżyć markowianom temat prelekcji pani Maggie Smith z Historycznego Klubu Saltaire. Prelekcjamiała miejsce 12 kwietnia br., podczas wizyty mareckiej delegacji w Ratuszu Bradford i dotyczyła biografii śp. Feliksa Czenkusza z Bradford, żołnierza gen. Andersa, walczącego 72 lata temu pod Monte Cassino.
Władze Ratusza oraz zaproszeni goście, m. in. z Historycznego Klubu Saltaire, dowiedzieli się, że Feliks Czenkusz urodził się w północnej Polsce, na Pomorzu, w roku 1920. Jako dwudziestoletni żołnierz stacjonujący na Litwie, został wywieziony w głąb Rosji w czerwcu 1940 r., w ramach masowych wywózek polskiej kresowej ludności na Syberię. Były to regularne wywózki przeprowadzane na rozkaz Stalina. Feliks przebywał w kilku obozach jenieckich. W 1942 wstąpił do Wojska Polskiego formowanego przez gen. Władysława Andersa. Przeszedł szlak bojowy aż do Bolonii, walcząc pod Monte Cassino.
Na youtube dostępny jest kilkuminutowy film z cyklu „Pokolenia odchodzą, relacje źródłowe Sybiraków z Wielkiej Brytanii”, w którym żołnierz gen. Andersa Feliks Czenkusz z Bradford wspomina bitwę pod Monte Cassino.
Nagrane wspomnienia są częścią projektu naukowego realizowanego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego 2012-2016. Kierownik projektu: dr Hubert Chudzio, Instytut Historii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
„Zaczęliśmy obejmować stanowiska Cassino. Nasz oddział stacjonował w miasteczku, które było całkowicie zburzone, całkowicie podminowane. Ocalał w nim tylko kościół. Wieczorem widzieliśmy grupy żołnierzy, którzy szli na Monte Cassino, aby zajmować pozycje na froncie. Grecy z Cypru na mułach dowozili żywność. Wieczorem nasze grupy szły w stronę Cassino. My stacjonowaliśmy kilka kilometrów od Cassino.
Zbliża się czas naszej ofensywy na Monte Cassino. Była to już trzecia ofensywa na Monte Cassino. 11 maja o godz. 11.00 w nocy rozpoczęła się nawała. Dwie godziny armaty grzmiały. 2 tys. armat bez przerwy! To był ryk armat! O godz. 1.00 w nocy ruszyliśmy z natarciem na bunkry niemieckie. Tam zginął podchorąży Patkowski z naszej kompanii. 22 lata miał, rok młodszy ode mnie. Rano się uspokoiło. Rano przyjechali podoficerowie i zdali sprawozdanie. Powiedzieli, że ponieśliśmy wielkie straty. Najgorsze było to, że artyleryjskie pociski uderzały w skały, rozbijały je, a odłamki fruwały i zabijały ludzi. Tak zginął Patkowski, właśnie tam”.
Foto. Bogusława Sieroszewska
W 1946 roku wraz z armią Andersa Feliks Czenkusz przybył do Wielkiej Brytanii, do Bradford. Znalazł pracę w przędzalni wełny w Salts Mill w Saltaire. Maggie Smith z wielkim szacunkiem i uznaniem wyrażała się o śp. Feliksie na spotkaniu w Ratuszu Bradford, dziękując mu za uświadomienie jej o gorzkiej prawdzie o Jałcie, o zdradzie Polski w Jałcie przez aliantów.
W Ratuszu w Bradford Maggie wyraziła przekonanie, że gdyby nie trudny, tułaczy los Feliksa – jego zesłanie na Syberię, szlak bojowy z armią gen. Andersa oraz przymusowe życie na obczyźnie w Wielkiej Brytanii, Feliks Czenkusz najprawdopodobniej zaszedłby w życiu bardzo daleko, może nawet zostałby wielkim politykiem i mężem stanu.
Feliks Czenkusz zmarł w 2013 roku w Bradford w wieku 93 lat. Cześć Jego pamięci.
Więcej zdjęć kliknij TUTAJ